No niestety ponownie nie rozbawił mnie ten film chociaż widziałem go dawno i nic nie pamiętałem z fabuły. Wg mnie wiele żartów jest robionych tutaj na siłę a scenariusz pomimo potencjału jaki był w samej historii jest po prostu słaby. Poszczególne sceny naciągane mające być zabawne a w rzeczywistości odnosiłem wrażenie że ktoś tutaj chce mnie na siłę rozśmieszyć byle jakim gagiem czy dialogiem. Efekty specjalne w roku 96 na pewno robiły wrażenie - dzisiaj nie rażą zbytnio chociaż wiele z nich wypada sztucznie.
Z wczesnej twórczości Jacksona zdecydowanie Martwica Mózgu bije ten film na dwie głowy.